sobota, 29 sierpnia 2015

UK& Łeba



Hej wszystkim!
Nie było mnie tutaj jakoś miesiąc z tego względu, że 23 lipca wyjeżdżałam do Anglii, a po przyjeździe miałam tylko jeden wolny dzień, a na drugi ponownie wyjeżdżałam.
Wakacje, wakacje.. Jak zawsze nawet nie wiem kiedy tak szybko przemijają. Zaliczam je do udanych. 
Wyjazd do Anglii był dość spontaniczny, ale udało się zorganizować wszystko i udało się. Byłam tam 2 tygodnie i jak zwykle się świetnie bawiłam. Nie ma nic lepszego niż spędzić tyle czasu z ludźmi, których się kocha. 
Później razem z rodzicami pojechaliśmy do Łeby. Troszkę czasu minęło od kiedy byłam na tyle czasu nad polskim morzem. Byliśmy jakoś półtora tygodnia. Szczerze mówiąc, nie nudziłam się nawet przez chwilę. Chodziliśmy na plażę, byliśmy w power parku, a nawet poszliśmy na spotkanie z Grażyną Szapołowską. Bardzo się cieszę, że akurat była w tym samym czasie co my, bo uwielbiam jej książki, a zwłaszcza ''ściągając pamięć''. Opowiada w niej o odczuciach związanych ze śmiercią swojej mamy. Polecam wszystkim nie tylko tę książkę. Z racji tego, że miałam przy sobie jej książkę, złożyła na niej swój autograf. Cudownie było jej posłuchać na żywo, jak opowiada o tym jak to być aktorką lub autorką książek. Po spotkaniu stwierdziłam, że Grażyna Szapołowska to naprawdę bardzo pewna siebie kobieta. Podziwiam ją za to. Gdy podpisywała moją książkę, dotknęła moich włosów i powiedziała, że sama miała takie, gdy grała w teatrze i się zaśmiała. Super miła kobitka. 
Tak wakacje sobie minęły. Oprócz wyjazdów, były również spotkania ze znajomymi. 
Najpierw zdjęcia z UK:






A teraz z Łeby:








Zostały tylko 3 dni wakacji:( Wykorzystajcie je jak najlepiej!
Jak wam się podoba nowy nagłówek?

Klaudia.